Buraczki myjemy, osuszamy, każdy zawijamy w folię aluminiową, układamy na blasze do pieczenia i pieczemy do miękkości w piekarniku nagrzanym do 200 stopni, przez około 1 godzinę. Obieramy i ścieramy na dużych oczkach tarki.
Kurczaka myjemy, wkładamy do dużego garnka i zapełniamy go wodą do 3/4 objętości. Solimy, dodajemy listki laurowe i gotujemy przez 2 godziny na małym ogniu. Dla bogatszego smaku możemy dodać 1 kostkę rosołową.
Dodajemy obraną i pokrojoną w plasterki marchewkę, obraną pietruszkę, pokrojonego w paseczki pora oraz kapustę. Następnie dodać posiekaną w drobną kosteczkę cebulę oraz obrane i pokrojone w kosteczkę ziemniaki (ziemniaki można wcześniej podgotować – żeby nie były surowe 😛 ). Zagotowujemy i dodajemy fasolkę z puszki, a po 5 minutach starte buraczki, natkę pietruszki oraz przecier pomidorowy. Jeszcze raz zagotowujemy, zdejmujemy z ognia i wlewamy sok z cytryny (zatrzyma kolor zupy). Staramy się jak najmniej zupę podgrzewać po dodaniu buraczków, gdyż spowoduje to utratę jej intensywnego koloru i przechodzenie z bordowego w czerwono – pomarańczowy.
Do zupy wlewamy śmietanę wymieszaną z mąką i rozprowadzoną z kilkoma łyżkami zupy. Doprawiamy solą oraz pieprzem. Po dodaniu śmietany, zupy już nie zagotowujemy.